31 października 2019 r w naszej szkole ,,u mistrza Paderewskiego” odbyła się prelekcja pana Tadeusza M. Płużańskiego prezesa fundacji ,,Łączka”. Udział wzięli uczniowie i nauczyciele. Dowiedzieliśmy się czegoś nowego o naszym wielkim rodaku.
Historia została przez zachodnich aliantów i przez Stalina napisana w ten sposób, iż Polskę wyzwolił Związek Sowiecki i nasze zmagania o niepodległość w tym momencie się skończyły. W efekcie cały czas świat do dzisiaj nie wie niemal nic o naszych Żołnierzach Wyklętych – bądź co bądź, dwustutysięcznej armii walczącej z Sowietami. Nie wie też nic o Rotmistrzu – mówi Tadeusz M. Płużański, historyk, publicysta, prezes Fundacji „Łączka”, autor m.in. książki pt. „Rotmistrz Pilecki i jego oprawcy”.
Wielkość i niezwykłość tej postaci to przede wszystkim całkowite oddanie się Ojczyźnie i Bogu. Rotmistrz realizował przez całe swoje życie ideę odzyskania niepodległości przez Polskę. Chciał przy tym, by nasze państwo oparte było o wiarę Chrystusową. Dał temu wyraz chociażby w momencie wieńczącym jego spotkanie z ziemią, czyli w trakcie ostatniego widzenia z żoną Marią, której w więzieniu na Rakowieckiej umożliwiono rozmowę z mężem. Witold Pilecki polecił jej wówczas, by zakupiła i codziennie czytała dzieciom traktat Tomasza à Kempis O naśladowaniu Chrystusa. To przesłanie, swego rodzaju testament, jaki pozostawił nie tylko rodzinie, ale też nam wszystkim.
Był wyjątkowy także poprzez swoje poświęcenie. Nikt inny nie poszedł dobrowolnie do Auschwitz, nie dał się celowo złapać Niemcom po to, by zrealizować konkretną ideę, którą w tym przypadku było rozpoznanie sytuacji i uwolnienie więźniów z rąk okupanta. Nie składał też broni przed tym drugim, sowieckim okupantem.
Witold Pilecki walczył ze Stalinem i jego służbami, z polskimi kolaborantami Sowietów. Dlatego też ta historia nie może się szerzej przebić.
no images were found