Drodzy tegoroczni maturzyści
Legendarna łączniczka Okręgu Wilno AK i nauczycielka Danuta Felicja Szyksznian ps. Sarenka, Szarotka przygotowała list do Was, w którym prosi o dbanie o siebie, swoich bliskich i odpowiedzialność w tych trudnych dniach. Postanowiłem, że warto byście zapoznali się z treścią powyższego listu:
Pani Danucie życzymy dużo sił i zdrowia! Dziękujemy za te piękne słowa przekazane do Was droga młodzieży.
Józef Parys, dyrektor szkoły
– Moje pokolenie odchodzi na wieczną wartę, a gdy odejdzie ostatni żołnierz Armii Krajowej, skończy się epoka. Teraz Wy musicie służyć Polsce jak najlepiej. Kochać ją jak matkę, nie pozwolić źle mówić o niej, starać się tak, aby w kraju ludziom żyło się godnie i nigdy nie było wojny. Żeby to się udało potrzeba dużo mądrości, toteż proszę Was, dbajcie o siebie, pozostańcie w domu, a ten okres poświęćcie nauce – napisała Danuta Szyksznian.
„Sarenka” w swoim liście pokreśliła, że jej pokolenie nie miało łatwo. Nauka musiała odbywać się w ukryciu, a nauczyciele, którzy chcieli uczyć młodzież ryzykowali życiem.
– Wiem, że to trudne, ale i moje pokolenie nie miało wesoło. Byliśmy żołnierzami Armii Krajowej i był to czas, gdy szkoły były pozamykane dla polskiej młodzieży. My jednak postanowiliśmy nadal uczyć się. Nie było komputerów, ksero, brakowało zeszytów i książek, które przepisywaliśmy nocami. Nasi drodzy nauczyciele narażając się na karę śmierci postanowili zorganizować tajne nauczania. Staraliśmy się im odwdzięczyć i choć każda lekcja odbywała się w innym mieszkaniu, to uczęszczaliśmy na wszystkie. (źródło: httpss://www.gov.pl/)